Ludzkie szczątki znalezione na terenie Morskiego Oka

Turyści przez przypadek odnaleźli szczątki ludzkiego ciała. Obok nich leżały dokumenty obcokrajowca, który okazał się obywatelem Malezji. W poniedziałek prokuratura rozpoczęła śledztwo w tej sprawie. 

Szczątki zostały odnalezione na szlaku, który nie należy do szlaków turystycznych. Grupa przypadkowych turystów natknęła się na nie w niedzielę po południu. Szefowa zakopiańskiej prokuratury Barbara Bogdanowicz donosi, że szczątki były w stanie rozkładu. Dokumenty odnalezione przy ciele wskazują na to, że może to być 29-letni mężczyzna. 

Z ustaleń wynika, że na szczątkach nie ma żadnych śladów, które mogłyby świadczyć o morderstwie, nie jest to jednak pewne. Rzecznik zakopiańskiej policji informuje, że są oni w stałym kontakcie z ambasadą malezyjską. Próbują ustalić, czy osoba, której dokumenty znaleziono, jest poszukiwana. W Polsce wciąż nie ma żadnych zgłoszeń o zaginięciu 29-latka. 

Wstępnie prokuratura zarządziła sekcję zwłok, która powinna pozwolić na potwierdzenie tożsamości oraz poznanie przyczyn śmierci.