Kraków: prokuratura stawia zarzuty urzędniczkom magistratu

Urzędniczki krakowskiego magistratu zostały zatrzymane we wtorek przez CBA. Usłyszały zarzuty "sprzedajności urzędniczej".

Trzy z czterech zatrzymanych urzędniczek usłyszały zarzuty korupcyjne, czwarta z nich - zarzut przekupstwa. Prokuratura wnioskowała o areszt do 17 września.

Krakowska delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymała pośredniczkę przy przekazywaniu korzyści majątkowych w zamian za informacje. Wśród zatrzymanych są również trzy urzędniczki krakowskiego magistratu.

Wedle źródeł Polskiej Agencji Prasowej, wobec dwóch urzędniczek oraz pośredniczki prokuratura wystawiła wniosek o areszt. Wobec trzeciej urzędniczki zastosowano dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł.

- Łapówki dotyczyły pozytywnego zaopiniowania w sprawie przekazania lokali użytkowych i mieszkalnych w atrakcyjnych lokacjach w Krakowie - mówi Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA. Łapówki wręczane były w latach 2015-2017, miały postać zarówno finansową, jak i materialną. 

Zatrzymania są wynikiem wielomiesięcznego śledztwa, które prowadzi krakowska delegatura CBA pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Śledztwo dotyczy między innymi powoływania się na wpływy w administracji samorządowej i Zarządzie Budynków Komunalnych w Krakowie. W lutym CBA zatrzymało cztery osoby, które usłyszały zarzuty płatnej protekcji. Jedna z nich jest wciąż w areszcie.

Źródło: polsatnews.pl