Tragedia na morzu Barentsa. Nieznany los 17 rybaków

Rano 28 grudnia rosyjskie służby ratownicze poinformowały o wypadku statku rybackiego na Morzu Barentsa. Według wstępnych ustaleń rosyjska łódź pod nazwą "Oniega" zatonęła ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe w postaci sztormu oraz oblodzenie morza.

Do tej pory udało się uratować 2 rybaków z 19-osobowej załogi. Los pozostałych nie jest na razie znany, przypuszcza się jednak, że najprawdopodobniej nie żyją. Ocalali zeznali, że podczas akcji ratunkowej widzieli dryfujące na wodzie ciało jednego z kolegów. O pozostałych rybakach nie mieli oni jednak żadnej informacji.

Aktualnie wciąż trwają poszukiwania pozostałych zaginionych rybaków. W akcję zaangażowano 5 jednostek oraz śmigłowiec. Ratownicy musieli jednak z niego zrezygnować ze względu na niekorzystne warunki pogodowe w postaci śniegu i silnego deszczu.

Według doniesień, na które powołuje się rosyjska agencja prasowa Interfax, tragedia nastąpiła w trakcie sztormu. Czynniki atmosferyczne uniemożliwiły skorzystanie ze środków ratunkowych, co doprowadziło do wyrzucenia rybaków poza pokład statku.