USA autoryzuje sankcje na wypadek ingerencji w wybór nowego Dalajlamy

  • Data publikacji: 29.12.2020, 01:20

Tibetan Policy i Support Act weszły w życie w poniedziałek, po trwających rok przygotowaniach. Zostały przegłosowane przez Izbę Reprezentantów w styczniu 2020 roku, a zaakceptowane przez Kongres Stanów Zjednoczonych 21 grudnia. Prawo autoryzowane przez prezydenta Donalda Trumpa umożliwia nałożenie sankcji na Chiny i przedstawicieli Chin, jeśli zaczną ingerować w wybór następnego Dalajlamy.

 

Nad wcieleniem w życie ustawy pracowali zarówno Demokraci, jak i Republikanie. Zgodnie z nią, założeniem polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych jest uznanie wyboru i edukacji mnichów tybetańskich jako sprawy o charakterze czysto duchowym, podległej odpowiednim władzom w ramach tradycji buddyzmu tybetańskiego. Zgodnie z nowym prawem Stany Zjednoczone nie mogą otworzyć nowego konsulatu w Chinach dopóki nie będą w stanie utworzyć jednego w Lhasie, stolicy Tybetu. Nowe prawo autoryzuje także dofinansowywanie grup działających na rzecz kultury, edukacji i środowiska regionu Himalajów. Tibetan Policy zostało bardzo pozytywnie przyjęte przez The International Campaign for Tibet, grupę poparcia z otoczenia obecnego Dalajlamy. Uznano to, za przełomowe prawo w tej kwestii i potwierdzenie, że społeczność międzynarodowa nie wyraża zgody na ingerencję Chin w sprawy wewnętrzne Tybetu. Pekin wyrażał niezadowolenie już w początkowej fazie przygotowywania ustawy.