Szczecin: trzech pracowników stoczni wpadło do kanału. Jedna osoba nie żyje

Około godziny 11 trzech pracowników szczecińskiej stoczni Gryfia wpadło do kanału, jadąc wózkiem akumulatorowym. Dwóch z nich wypłynęło żywych. Przed godziną 13 wyłowiono ostatniego mężczyznę, który był już martwy.

Po godzinie 11 Radio ZET podało, iż do kanału wpadł jeden z pracowników stoczni Gryfia w Szczecinie. Okazuje się, iż mężczyzn było trzech. Dwóch z nich wypłynęło przy pomocy nurków, ostatni okazał się być martwy. Obecnie nie wyjaśniono dlaczego pracownicy zjechali z nadbrzeża do wody. Wyjaśnieniem zaistniałej sytuacji prawdopodobnie zajmie się inspekcja pracy.

Poszukiwania trzeciego mężczyzny trwały kilkadziesiąt minut. - Przed godziną 13 wyłowiono zwłoki poszukiwanego - poinformował Tomasz Kubiak z zachodniopomorskiej straży pożarnej.

Na miejscu zdarzenia znajdowała się jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 5 wraz ze specjalistyczną grupą wodno-nurkową.