COVID-19: Jurek Owsiak zakażony

Dyrygent Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przekazał, że testy potwierdziły u niego obecność SARS-CoV-2. Poprosił też wszystkich o dbanie o siebie i podziękował tym, którzy są na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem.

Jurek Owsiak przekazał na Facebooku, że pierwsze objawy występowały u niego w piątek wieczorem. Myślał, że to zwykła grypa - miał 38 stopni i bóle mięśni - ale postanowił na wszelki wypadek przebadać się pod kątem obecności koronawirusa. Wynik był pozytywny. Ponadto infekcja dotknęła jego żonę.

- To pokazuje, jak bardzo różną formę przybiera koronawirus. Gdyby pandemia nie była obecna we wszystkich przekazach medialnych, uznałbym to za coś, co w życiu już zdarzyło mi się nieraz i dzisiaj byłbym już w Fundacji. Wyniki testu zmieniły jednak te plany o 180 stopni. Dlatego apeluję do Was: nie bagatelizujcie nawet najmniejszych objawów. Dbajcie o siebie - apeluje Owsiak.

Ponadto dyrygent WOŚP poprosił w weekend swoich współpracowników, z którymi miał kontakt o zachowanie czujności. Swój wpis na Facebooku zamknął wielkimi podziękowaniami dla pracowników służby zdrowia za ich wysiłki w walce z pandemią.