Detroit: skok przez most zwodzony

W piątek postanowiono zarzuty 26-latkowi, który przeskoczył samochodem przez jeden z mostów zwodzonych w Detroit, kiedy ten był otwierany.

Młody kierowca został oskarżony o lekkomyślną jazdę i dwukrotne zniszczenie mienia. Grozi mu 5 lat więzienia i grzywna w wys. 10 tys. dolarów lub nawet trzykrotności wartości szkód, które spowodował na moście.

- Zasady ruchu drogowego są takie same dla każdego i nie ma miejsca dla kierowców, którzy odmawiają ich przestrzegania, a zamiast tego próbują wyczynów kaskaderskich - komentowała prokurator Kym Worthy.

Policja przekazała, że do skoku doszło w środę ok. godz. 19:00 czasu miejscowego. Na razie nie ustalono motywów kierowcy, ale uznano, że to cud, że nic mu się nie stało. Przekazano też, że moment popisu kaskaderskiego nie został zarejestrowany przez monitoring, ale świadkiem całości był operator mostu zwodzonego. Mężczyzna porównał skok do sceny filmowej.

Fot.: zdjęcie poglądowe.