Gang pruszkowski: "Słowik" wrócił do aresztu

TVN24 donosi, że w wyniku akcji CBŚP zatrzymano strażników więziennych, prawniczki, pracownika SOP oraz Andrzeja Z. ps. "Słowik". Należący do "starych pruszkowskich" gangster wyszedł na wolność 19 sierpnia za kaucją wynoszącą 400 tys. PLN.

Sprawa dotyczy korupcji w Służbie Więziennej. "Słowika" zatrzymano we wtorek, kiedy opuszczał jedną z sal Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie pojawił się w związku z toczącym się procesem "starego Pruszkowa", o którym pisaliśmy tutaj. CBŚP skierowało gangstera do radiowozu, a dzień później przeprowadziło akcje w 20 różnych miejscach. Zatrzymani zostali funkcjonariusze Służby Więziennej, trzy prawniczki i pracownik Służby Ochrony Państwa.

- Podejrzewamy, że przez ostatnie lata wysługiwali się grupom przestępczym. Pomagali w kontrabandzie za mury aresztów i więzień telefonów, narkotyków i wszystkiego, na co mieli ochotę osadzeni - przekazał jeden ze śledczych portalowi TVN24.

Do więźniów miały trafiać nowoczesne roboty kuchenne, kokaina i materiały pornograficzne:

- Niektórzy wysługiwali się dla pieniędzy. Sprawdzamy jednak sygnały, że przynajmniej część z zatrzymanych przez nas funkcjonariuszy była zastraszana, na przykład przestępcy mogli pokazywać nagrania ich dzieci w przedszkolu.

Rzecznik CBŚP nadkomisarz Iwona Jurkiewicz odmówiła odpowiedzi na jakiekolwiek pytania. Również rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś nie udzielił informacji w tej sprawie, ponieważ jest na to zbyt wcześnie, ale potwierdził, że doszło do zatrzymań.