COVID-19: największy dom publiczny w Europie zbankrutował

12-piętrowy budynek uciech "Pascha", który znajduje się w Kolonii, padł ofiarą restrykcji nałożonych w związku z pandemią koronawirusa. Dom publiczny funkcjonował w trybie 24/7 od 1972 roku.

Niemcy należą do państw, w których prostytucja jest legalna i opodatkowana. Władze tego kraju zdecydowały na początku pandemii SARS-CoV-2 w Europie, że wszystkie obiekty świadczące usługi seksualne zostaną zamknięte. Wśród nich znajduje się "Pascha", którą uważa się za największy dom publiczny Starego Kontynentu. Po miesiącach niefunkcjonowania 12-piętrowy lokal w Kolonii ogłosił upadłość. Armin Lobscheid, właściciel interesu ma pretensje do władz państwowych. W rozmowie dla dziennika Express powiedział:

- Z pomocą banków być może udałoby się nam uniknąć upadłości, gdybyśmy tylko dostali zgodę na ponowne uruchomienie biznesu na początku przyszłego roku. Każdy wie, że branża płatnego seksu będzie pracować zaraz po zniesieniu zakazu. A zamiast tego mamy kolejne przedłużenie zakazu o 14 dni. W tej sytuacji planowanie jest niemożliwe.

"Pascha" zatrudniała ponad 120 prostytutek i 60 innych osób, a obsługiwała ok. 1000 klientów dziennie. W budynku mieści się ponad 100 pokoi do uciech, a ponadto restauracje, kawiarnie, pralnia, zakład naprawczy, solarium, salon piękności oraz inne usługi.