Produkcja kokainy i opium na rekordowym poziomie

Biuro ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości w swoim raporcie przyznało, iż produkcja opium i kokainy osiągnęła rekordowy poziom. Niestabilność polityczna i brak kontroli gospodarczej doprowadził do tego, że kraje takie, jak Kolumbia czy Afganistan, zwiększyły produkcję popularnych ,,prochów'' o ponad połowę.

W oświadczeniu podano, że produkcja opium zwiększyła się o 65% w okresie jednego roku, co w sumie daje około 10 500 ton narkotyku. Najwięcej produkuje się w Afganistanie, gdzie wytwarzane jest 9 000 ton opium (87% wzrostu od 2016 roku).

Największe zyski z opium czerpią talibowie, którzy eksportują narkotyk do wielu państw świata. Oprócz tego, zarobki napędzane są przez ludność żyjącą w Afganistanie, w której odsetek uzależnień jest bardzo wysoki. W związku z tym faktem, USA przeznaczyło już ponad bilion dolarów na walkę z narkotykowymi bossami na Bliskim Wschodzie.

Natomiast w Kolumbii zaobserwowano wzrost produkcji kokainy (do 866 ton rocznie), gdzie tereny przeznaczone pod uprawę substancji odurzającej zajmują 213 000 hektarów. Południowoamerykańskie państwo produkuje ponad połowę kokainy na świecie, a skomplikowana sytuacja polityczna nie ułatwia walki z narkotykowym problemem.

Stany Zjednoczone są jednym z państw, które poświęcają wiele środków na walkę z  rozpowszechnianiem narkotyków.  Co roku umiera ponad 60 tys. Amerykanów z powodu zażycia nielegalnych substancji odurzających, przez co średnia długość życia w USA zmalała o 2 lata. Problem ten jest o tyle zaskakujący, iż większość osób uzależnionych od importowanych opioidów ma ponad 40 lat.