Liban: protesty antyrządowe w stolicy. Doszło też do zamieszek

  • Data publikacji: 07.06.2020, 16:12

Antyrządowi protestujący wyszli na ulice Bejrutu, aby wyrazić swoje niezadowolenie z sytuacji gospodarczej w kraju. W trakcie protestów doszło także do starć zwolenników szyickiej partii Hezbollah z jej przeciwnikami

 

W wyniku poluzowania niektórych restrykcji związanych z epidemią COVID-19 Libańczycy ponownie ruszyli masowo na ulice. Pierwsza fala antyrządowych protestów rozpoczęła się już w październiku ubiegłego roku. Według protestujących pomimo zmiany na stanowisku premiera nadal nie widać perspektyw na lepsze życie. Zgodnie z oficjalnymi danymi ponad 35% Libańczyków jest bezrobotnych, zaś w ubóstwie żyje ok. 45% populacji.

 

Pokojowe protesty przerodziły się jednak w zamieszki. W okolicy Placu Męczenników oprócz antyrządowych demonstrantów pojawili się także zwolennicy Hezbollahu. Grupy zaczęły obrzucać się wzajemnie kamieniami. Służby bezpieczeństwa w celu opanowania sytuacji użyły gazu łzawiącego.

 

Jak podaje regionalny oddział Czerwonego Krzyża w starciach ucierpiało 48 osób. 11 z nich zostało przetransportowanych do szpitala.

 

Źródło: The Guardian, Al Jazeera