Brytyjczycy tłumnie protestowali przeciwko Brexitowi

  • Data publikacji: 23.06.2018, 22:32

Około 100 tys. osób protestowało w Londynie przeciwko wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Manifestanci domagali się powtórzenia referendum w sprawie Brexitu.

 

Tłum, który zgromadził się przed kancelarią premier Theresy May na Downing Street, wyraził swoje niezadowolenie wobec rządów Partii Konserwatywnej, ale także opozycyjnej Partii Pracy. Względem lidera laburzystów padały okrzyki: "Gdzie jest Jeremy Corbyn?".

 

Przemawiający udowadniali, że wystąpienie Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty nie jest wciąż przesądzone i można jemu zapobiec. Przewodniczący Liberalnych Demokratów Vince Cable stwierdził, że Brexit "nie jest faktem dokonanym", a liderka Partii Zielonych Caroline Lucas oznajmiła, że jeżeli do niego dojdzie to będzie "katastrofa". Jej zdaniem zagrożona może być np. ochrona środowiska.

 

Dokładnie dwa lata temu odbyło się referendum, w którym Brytyjczycy stosunkiem głosów 52% do 48% poparli ideę wystąpienia kraju ze struktur Unii Europejskiej. Decyzja była zaskoczeniem dla wielu, zważywszy, że większość wcześniejszych sondaży wskazywała na przewagę euroentuzjastów. 

 

Zgodnie z trwającą procedurą, Wielka Brytania opuści Unię Europejską 29 marca 2019 roku. Z kolei swobodny przepływ osób będzie możliwy do 31 grudnia 2020 roku.