Malta nie przyjęła kolejnego statku z 239 imigrantami na pokładzie

  • Data publikacji: 23.06.2018, 13:19

Rząd Malty wydał w piątek (22 czerwca) oświadczenie, że nie może przyjąć w swoim porcie statku należącego do organizacji pozarządowej Lifeline z 239 migrantami uratowanymi na Morzu Śródziemnym, gdyż nie posiada takich kompetencji. O przyjęcie statku Malta została poproszona przez władze Włoch, które również nie chcą wpuścić jednostki.

 

Szef MSW Włoch Matteo Salvini wygłosił publiczną prośbę w stosunku do rządu Malty mówiąc: "nielegalny statek Lifeline jest na wodach Malty z 239 migrantami. Ze względu na bezpieczeństwo załogi i pasażerów prosimy Maltę, by otworzyła porty". Salvini twierdzi, że jednostka bezprawnie posługuje się holenderską banderą. "Jasne jest, że potem ten statek będzie musiał zostać skonfiskowany, a załoga osądzona. Nigdy więcej nie powinien być użyty, by przemycać ludzi" - dodał.  Odpowiedzialny za porty włoski minister infrastruktury i transportu Danilo Toninelli w innej wypowiedzi powiedział, że "życie ludzkie trzeba zawsze ratować, ale musi to dziać się w sposób bezpieczny i praworządny. Wszystkie statki organizacji pozarządowych, które działają nielegalnie i spekulują pontonami śmierci, muszą zostać skonfiskowane" - dodał. Paradoksalnie jednak Toninelli stwierdził, że byłby "wstrząśnięty nieludzkim" zachowaniem Malty, gdyby nie przyjęła statku.

 

Rzecznik rządu Malty odpowiedział w piątek (22 czerwca) na prośbę Włoch w sprawie przyjęcia statku z imigrantami. "Nasz kraj nie koordynował operacji ratunkowej, nie jesteśmy też kompetentną władzą w tej sprawie" - powiedział.

 

Na oba oświadczenia zareagowała również organizacja pozarządowa Lifeline, zapewniając, że ich statek "pływa pod banderą Holandii". Zaprezentowano dokumenty potwierdzające jego rejestrację.

 

Wciąż nie ma rozwiązania sytuacji, w jakiej jest znajdujący się na morzu statek, który w czwartek na wodach libijskich zabrał na pokład 239 migrantów. Jest wśród nich 14 kobiet i czworo dzieci. Załoga czeka na decyzję, do jakiego portu ma się skierować. To drugi taki kryzys. Wcześniej nie wpuszczono do maltańskich i włoskich portów statku "Aquarius" z 629 migrantami. Ostatecznie wpłynął do Walencji w Hiszpanii.