Warszawa: napad na jubilera. Sprawcy nie zatankowali samochodu
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 07.05.2020, 14:09
Gang Olsena - edycja warszawska. W środę miał miejsce napad na sklep jubilerski. Ucieczka jednak nie powiodła się i sprawcy zostali aresztowani po kilkunastu minutach.
Do incydentu doszło w środę ok. godz. 14:30 w warszawskiej dzielnicy Mokotów. Przy jednym z tamtejszych sklepów jubilerskich zatrzymał się Citroen Picasso na niemieckiej rejestracji. W środku znajdowało się dwóch mężczyzn w wieku ok. 50 lat. Jeden z nich wszedł do sklepu i powiedział, że poszukuje biżuterii na prezent dla córki. Kiedy tylko sprzedawca wyjął paletę z kosztownościami, rzekomy klient wyrwał je i zbiegł do samochodu.
Ucieczka została przerwana już 1,5 km dalej, ponieważ zabrakło paliwa. Kierowca zatrzymał się na alei Jana Szucha, niedaleko jednej z ambasad, natomiast drugi mężczyzna udał się z kanistrem na najbliższą stację benzynową.
Przebywający w pobliżu policjanci zwrócili uwagę, że Citroen korzysta z parkingu, który wyłączono z ruchu. Postanowili dokonać kontroli, a w międzyczasie dostali informację o napadzie na jubilera. Kierowcę zatrzymano po jego nieudolnych tłumaczeniach, a chwilę później również drugiego rabusia. Między momentem kradzieży i aresztowania minęło kilkanaście minut.
Błyskawiczne działanie stołecznych policjantów ????♂️. Najpierw dyżurny Stołecznego Stanowiska Kierowania otrzymuje zgłoszenie o napadzie na Mokotowie, a już po kilkunastu minutach zatrzymano dwóch podejrzanych ????. Policjanci odzyskali skradzioną biżuterię należącą do Jubilera. pic.twitter.com/nmRHWSRFPM
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) May 6, 2020
Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.