Szumowski: "Od 19 kwietnia będziemy powoli odmrażać gospodarkę"

Jak zapowiedział we wtorek rano minister zdrowia Łukasz Szumowski, od 19 kwietnia gospodarka Polski będzie powoli odmrażana. Podkreślił, że wprowadzona izolacja działa i jest skuteczna i gdyby nie ona, zakażonych byłoby znacznie więcej.

 

- Będziemy powoli od 19 (kwietnia) odmrażać gospodarkę. Myślę, że to jest dobra wiadomość,  jeśli patrzymy na wartości, jak wygląda koszt tej izolacji – powiedział Szumowski w rozmowie z RMF FM. Jak dodał, izolacja jest niezbędna i skuteczna i gdyby nie ona, mielibyśmy dzisiaj kilkadziesiąt tysięcy chorych.

 

W czwartek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, iż po Świętach Wielkanocnych rząd przedstawi plan powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej. Jak zaznaczył, plan ten będzie bardzo logiczny, uporządkowany, przedyskutowany z ekspertami i od zdrowia, i od gospodarki, i od spraw społecznych.

 

O luzowaniu ograniczeń mówił we wtorek w radiowej Trójce także rzecznik rządu Piotr Müller. Jak przekazał, decyzje o luzowaniu restrykcji dla gospodarki będą podejmowane w środę i czwartek. Najpierw jednak muszą spłynąć dane po Świętach.

 

Dodał, że jako jedne z pierwszych, mają być zdejmowane pewne restrykcje dotyczące m.in. limitów osób w sklepach czy też umożliwienie aktywności w lasach i innych przestrzeniach publicznych. Jak zaznaczył, ograniczenia te zostaną, ale będą realizowane w nieco inny sposób.

 

Zapytany o to czy to będzie plan gry, czy doraźne decyzje, Müller podkreślił, że choć harmonogram stopniowego luzowania restrykcji jest już wstępnie ustalony i zostanie przyjęty w tym tygodniu, to rząd jeszcze nie publikuje tej decyzji, ponieważ jest pewnym ryzykiem ogłoszenie takiego optymistycznego wariantu, a później wycofanie się z niego.

 

- Dlatego też będziemy to publikować z tygodniowym wyprzedzeniem, to, co się da. Natomiast czy opublikujemy taki wariant, jak ten publikowany w tej chwili w Austrii - czyli z miesięcznym wyprzedzeniem - ta decyzja dopiero przed nami – doprecyzował.

 

 

 

Źródło: PAP