Czarnobyl: pożar zbliża się do składowiska odpadów i elektrowni
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 13.04.2020, 23:57
Doniesienia ze Strefy Wykluczenia wskazują, że sytuacja związana z pożarem pogarsza się. Płomienie przybierają na sile i znajdują się ok. 2 km od składowiska radioaktywnych odpadów oraz samej elektrowni. Jednak zagrożenie ma mieć charakter lokalny.
Walka z pożarem w ZONIE trwa od 4 kwietnia. Służby ustaliły w zeszłym tygodniu, że za jednym z jego ognisk stoi 27-latek, który podpalił trawę oraz śmieci. Tłumaczył się, że zrobił to dla zabawy.
Prezes Stowarzyszenia Czarnobylskich Przewodników oraz członek rady społecznej przy państwowej agencji zarządzającej strefą czarnobylską Jarosław Jemelianenko ocenił w poniedziałek, że sytuacja jest krytyczna:
- Pożar dotarł do Prypeci i znajduje się 2 kilometry od składowiska odpadów radioaktywnych Pidlisnyy oraz od Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej.
Jemielianenko twierdzi, że rząd Ukrainy jest bezczynny w tej sprawie, ponieważ nie docierają do niego informacje przedstawiające realny obraz sytuacji lub zamierza milczeć jak zrobiły to władze Związku Radzieckiego w 1986 roku.
Państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych przekazała, iż akcja gaśnicza trwa, głównie w pobliżu miejscowości Nowyj Myr. Zapewniono też, że tło radiacyjne w Kijowie i obwodzie kijowskim jest w granicach normy. Natomiast agencja Interfax-Ukraina donosi, że przy elektrowni działa ok. 400 strażaków. Według Vołodymyra Demchuka, dyrektora Departamentu Reagowania Kryzysowego sytuacja jest pod kontrolą, a teren elektrowni nie jest zagrożony.
Na noc z poniedziałku na wtorek prognozuje się niewielkie opady deszczu.
.@NASAEarth
— Viktoria (@Ukropo4kA) April 13, 2020
Wildfires have been spreading near the Chernobyl Exclusion Zone for days. https://t.co/u2JCOjblsx #Ukraine #chernobylfire pic.twitter.com/g71RDZr5ga
Polscy eksperci wskazują, iż zagrożenie ma charakter lokalny. Sprawę skomentował zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz na Twitterze.
Trwające od 4 kwietnia pożary lasów wokół elektrowni w Czarnobylu na Ukrainie nie mają wpływu na sytuację radiacyjną w Polsce. Wskazania ze stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych nie odbiegają od normy i nie wskazują na pojawienie się izotopów promieniotwórczych.
— Grzegorz Świszcz (@GSwiszcz) April 13, 2020
Sytuację monitoruje też strona Napromieniowani.pl, która w jednym ze swoich postów na Facebooku napisała:
- Wraz z dymem uwalniane są radioaktywne cząstki do atmosfery, ALE jest to zagrożenie o charakterze lokalnym (dla strażaków). Pozostała część radionuklidów zostaje rozproszona w górnych częściach atmosfery i rozrzedzona do tego stopnia, że stają się praktycznie niewykrywalne. Nie bójcie się zatem.
W innym wpisie serwis przekazał, iż ze szczątkowych informacji wynika, że ogień jest już 500 metrów od sarkofagu przykrywającego IV blok Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej.
Ze szczątkowych informacji wynika, że ogień jest już 500 metrów od sarkofagu przykrywającego IV blok Czarnobylskiej...
Opublikowany przez Napromieniowani.pl Poniedziałek, 13 kwietnia 2020
26 kwietnia miną 34 lata od wypadku w reaktorze jądrowym IV bloku energetycznego.
Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.