Boris Johnson opuścił szpital

Biuro szefa brytyjskiego rządu przekazało w niedzielę, że po wypisaniu ze szpitala premier będzie kontynuować leczenie w posiadłości w Chequers pod Londynem. Boris Johnson został przyjęty do szpitala na rutynowe badania 5 kwietnia, a już dzień później przeniesiono go na OIOM.

Brytyjski premier kieruje się radami zespołu medycznego, w związku z czym na razie nie wróci do pełnienia swoich obowiązków. Wcześniej przekazano, że podziękował lekarzom i pielęgniarkom pracującym w londyńskim St Thomas' Hospital, do którego go przyjęto. Mówił, że zawdzięcza im życie.

Pod koniec marca test na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 u 55-letniego polityka dał wynik pozytywny, w związku z czym poddał się izolacji. Chorobę miał przechodzić łagodnie, jednak trafił 5 kwietnia do szpitala, ponieważ doradził mu to jego lekarz w związku z utrzymującą się uporczywością objawów choroby. Następnego dnia rano minister Robert Jenrick zapewniał, że Johnsona przyjęto tylko na rutynowe badania. Wieczorem tego samego dnia został przeniesiony oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie przebywał do 9 kwietnia. W tym czasie otrzymywał wyłącznie standardową terapię tlenem i nie był podłączony do respiratora.