Odpowiedź Europy na koronawirusa

Pandemia choroby COVID-19 ogarnia całą Europę. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła nawet, że kontynent ten jest nowym epicentrum pandemii. Jak wobec tego z chorobą walczą poszczególne europejskie kraje?

 

Włochy, które zmagają się z największą liczbą zakażonych w Europie, zamknęły wszystkie sklepy i restauracje, z wyjątkiem sklepów spożywczych oraz aptek. Szkoły i uniwersytety są do 3 kwietnia zamknięte (tak samo, jak teatry, kina oraz siłownie), a każdy, kto chciałby przemieścić się z jednego miasta do drugiego, musi mieć do tego stosowny: jedzie pracować, leczyć się, spotkać z rodziną lub wrócić do tego miasta, gdyż w nim mieszka. Władza ostrzega, że sfałszowanie tejże informacji jest przestępstwem. Zawieszone są także mecze sportowe (w tym Serie A), zabronione jest także gromadzenie się.

 

Podobne działania podejmuje rząd francuski, który skupia się na wykrywaniu wirusa i próbach zatrzymania jest rozprzestrzeniania się. W celu przygotowania się do zwiększenia liczby hospitalizowanych zakażonych, operacje, które nie muszą być wykonywane, są przekładane. Z kolei osoby wracające z niektórych państw (takich jak Chiny, Iran, północne Włochy...) są poddawane kwarantannie. Co prawda rząd nie ma planów zatrzymania wszelkich środków komunikacji miejskiej, ale Air France zawiesiło swoje loty z i do Włoch. Niedozwolone są także zgromadzenia większe niż 1000 osób. Odwołane zostały ponadto koncerty czy paryski maraton. Poza tym nieprowadzone są zajęcia edukacyjne w szkołach i na uczelniach wyższych. Centralnej kontroli podlegają także ceny płynów do dezynfekcji rąk oraz cała produkcja masek zakładanych na twarz.

 

Z kolei w Hiszpanii wyniki badania na obecność koronawirusa były pozytywne dla jednej z minister, co poskutkowało zamknięciem parlamentu. Poza tym zawieszone są wszelkie loty do i z Włoch, a rząd wydał rekomendację dla każdego regionu Hiszpanii (z racji ich całkiem dużej autonomii) dla zamknięcia szkół i uniwersytetów. Nieodwołany został natomiast marsz z okazji Dnia Kobiet, za co opinia publiczna krytykowała radę ministrów. Od tamtego czasu wszystkie imprezy masowe, w których ma uczestniczyć więcej niż 1000 osób, zostały odwołane, a mecze sportowe odbywają się bez udziału kibiców. Hiszpańska liga piłki nożnej została jednak zawieszona. Nie działają także muzea i archiwa mające siedzibę w Madrycie, a hiszpańska społeczność muzułmańska odwołała wszystkie zbiorowe modlitwy do odwołania.

 

Niemcy natomiast zintensyfikowały kontrolę graniczną i przyznały sobie prawo do tego, by poddawać kwarantannie osoby, które są zagrożone zakażeniem (z powodu powrotu z krajów, w których wirus występuje). Wydane zostało także ostrzeżenie mające na celu odwieść Niemców od pomysłu podróżowania do Włoch, Iranu, Korei Południowej czy Hubei (Chiny). Zamknięta jest także część szkół. Niektóre landy odwołały także imprezy masowe, w których miało uczestniczyć więcej niż 1000 osób. Zdecydowana większość wydarzeń sportowych odbywa się także przy pustych trybunach. Wydane zostało ponadto zalecenie dotyczące ilości jedzenia i płynów, które Niemcy powinni zgromadzić.

 

Jeżeli chodzi o Danię, to wprowadziła ona zalecenie niepodróżowania do niektórych regionów Włoch czy Austrii, Iranu, prowincji Hubei w Chinach oraz niektórych prowincji znajdujących się na terenie Korei Południowej, oraz podjęcia się 14-dniowej autokwarantanny, jeżeli wróciło się z tych regionów. Zawieszone są także loty do Włoch, Szanghaju, Pekinu oraz Hongkongu. Zamknięte są także szkoły, a także wszystkie instytucje kultury, które znajdują się w budynkach. Odwoływane są ponadto wydarzenia mające miejsce pod dachem, w których miało wziąć udział ponad 100 osób.

 

Niderlandy z kolei zachęcają swoich obywateli do pozostania w domu oraz unikania kontaktu z innymi osobami, jeśli wykazują one objawy zakażenia. Polecono także, by jak najwięcej osób pracowało zdalnie. W poniedziałek rząd zalecił także, by zaprzestano wykonywania gestu podawania ręki. Polecono ponadto, by nie podróżować do Włoch, chyba że jest to niezbędne. Pomimo tego otwarte pozostają szkoły oraz uniwersytety, z wyjątkiem przeprowadzania zajęć, w których miało wziąć udział więcej niż 100 studentów. Takie mają odbywać się za pośrednictwem Internetu. Wszystkie wydarzenia z liczbą uczestników przewyższającą 100 są odwoływane. Zamykane są także często odwiedzane miejsca (takie jak muzea czy teatry).

 

Działania Szwedów polegają natomiast na tym, iż każda osoba z objawami zakażenia jest zobowiązana do zminimalizowania kontaktów międzyludzkich oraz pozostania w domu. Wszyscy są natomiast zachęceni do tego, by unikać niepotrzebnych wizyt w domach spokojnej starości oraz szpitalach. Zaleca się także niepodróżowanie do Iranu, Chin, Włoch i zainfekowanych prowincji Korei Południowej. Odwoływane są także wydarzenia, w których miało wziąć udział ponad 500 osób. Rząd zaproponował także, by zmienić ustawę budżetową w taki sposób, że zwiększy się środki na opiekę zdrowotną.

 

Co z kolei w Wielkiej Brytanii? Osoby z objawami mogącymi wskazywać na zakażenie są proszone o pozostanie w domu. Brytyjczykom odradza się także podróżowanie do Chin, Włoch i niektórych prowincji Korei Południowej. Osoby, które stamtąd wracają, są proszone o samoizolację i powiadomienie brytyjskiej służby zdrowia. Pomimo tych działań szkoły pozostają otwarte i zamyka się je wyłącznie, gdy któryś z uczniów okaże się zakażony. Wielka Brytania (jako wspólnota) nie odwołuje jednak wydarzeń. Robi to natomiast Szkocja, której pierwsza minister wezwała do odwołania wszystkich zgromadzeń, w których ma wziąć udział więcej niż 500 osób. Swoje koncerty odwołało również wielu brytyjskich artystów. Na walkę z wirusem ma zostać poświęcone 12 miliardów funtów.

 

Jeżeli chodzi o działania podjęte przez Belgię, to odradzane są podróże do Włoch. Poza tym odwołane są wszelkie lekcje, lecz szkoły mają obowiązek zapewnienia opieki dzieciom, których rodzice pracują w służbie zdrowia. Każdy jest także zachęcony do tego, by pracował, jeśli to możliwe, zdalnie, a osobom starszym mówi się, iż powinny one pozostać w domu. Pomimo tego nie wszystkie osoby, które przebywały we Włoszech na nartach, zostały poddane kwarantannie.

 

Austria z kolei ogłosiła, że obywatele tego kraju, którzy wracają z Włoch, będą zobowiązani do poddania się 2-tygodniowej kwarantannie. Poza tym w większości regionów zakazane są odwiedziny w szpitalach. Zamknięte są także opery, kina, centra wystawowe, uniwersytety i szkoły (zajęcia odbywają się przez Internet; dla uczniów młodszych niż 15 lat szkoły są otwarte w celu zapewnienia im opieki). Zabronione jest także organizowanie wydarzeń, w których ma wziąć udział ponad 500 osób (jeśli miało się ono odbywać w lokalu, to granicą jest 100 osób). Wydarzenia sportowe mogą się natomiast odbywać bez obecności kibiców.

 

Podobne działania podjęła także Grecja. Tu osoby wracające z zakażonych obszarów lub mające kontakt z osobami zakażonymi są zobowiązane do pozostania przez 2 tygodnie w domu. Zamknięte są także szkoły i uniwersytety, a zgromadzenia powyżej 1000 osób zostały zawieszone. Nie można korzystać także z siłowni, teatrów, kin i klubów. Pracownicy w sektorze publicznym mają natomiast korzystać z możliwości odbywania wideokonferencji oraz pracowania zdalnie.

 

W czwartek 30-dniowy stan nadzwyczajny ogłosiły natomiast Czechy. Osoby, które kontaktowały się z osobami zakażonymi, są poddawane kwarantannie. Odradza się także uścisków dłoni oraz innych bliskich kontaktów. Niemożliwe jest także przekroczenie czeskiej granicy w przypadku przybywania z: Chin, Iranu, Korei Południowej, Włoch, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Szwecji, Norwegii, Niderlandów, Belgii, Wielkiej Brytanii, Danii i Francji. Czesi są także zobligowani do niepodróżowania do tych krajów. Zamknięto również szkoły, odwiedziny w szpitalach, siłownie, baseny, kluby i biblioteki. Odwoływane są także wszelkie wydarzenia, w których miało wziąć udział więcej niż 30 osób.

 

Portugalia natomiast rekomenduje niepodróżowanie do zagrożonych obszarów. Zawieszone zostały również loty z Portugalii do poszczególnych rejonów Włoch. Od poniedziałku zamknięte zostaną także wszelkie placówki edukacyjne (w tym uniwersytety). Mają one wrócić do działania po Wielkanocy. Nierozgrywane są także mecze piłki nożnej, a rząd rekomenduje odwoływanie wydarzeń odbywających się pod dachem, w których miało wziąć udział 1000 osób (jeżeli chodzi o wydarzenia mające miejsce na świeżym powietrzu, to granicą jest tutaj 5000 uczestników).

 

Finlandia podjęła odpowiednie kroki w styczniu. Na ten moment odwołano około 3000 lotów (m.in. do Włoch, Niemiec, Chorwacji czy Szwecji) oraz odradzono podróżowanie do Niemiec, Austrii i Włoch. Odwoływane są także wydarzenia z liczbą uczestników przewyższającą 500.

 

Jeżeli chodzi o działania Słowenii, to dla odwiedzających zamknięto szpitale i odroczono wizyty prewencyjne. Na granicach prowadzone są także kontrole zdrowotne. Jeśli ktoś ma temperaturę wyższą niż 37,5 stopnia lub występują u niego objawy mogące świadczyć o zakażeniu, to nie zostanie on do Słowenii wpuszczony. Podobne kontrole mają miejsce na lotnisku w Lublanie. Wyjątkiem od reguły temperatury bądź objawów są obywatele kraju. Ci zostaną wpuszczeni, nawet jeśli mogą być zakażeni. Odwoływane są także wydarzenia pod dachem, w których miało wziąć udział ponad 100 osób (z kolei w wydarzeniach mających miejsce na zewnątrz barierą jest 500 uczestników).

 

Rumunia natomiast zamknęła wszystkie szkoły oraz zawiesiła loty do Włoch. Osoby wracające z tego kraju lub innych zainfekowanych (Korei Południowej, Iranu czy Chin) są obligatoryjnie poddawane 2-tygodniowej kwarantannie. Granice lądowe o niewielkim przepływie ludzi zostały zamknięte. Odwoływane są także wydarzenia pod dachem z liczbą uczestników przewyższającą 100 (te mające miejsce na świeżym powietrzu nie mogą się natomiast odbywać, gdy uczestniczy w nich 1000 osób). Do końca marca nie odbędzie się również żaden mecz piłki nożnej.

 

Irlandia apeluje natomiast do każdego, kto wykrył u siebie symptomy mogące świadczyć o zakażeniu, o samoizolację na okres 14 dni. Władze zachęcają także do kontaktu z lekarzem w przypadku powrotu z zainfekowanych terenów lub bliskiego kontaktu z osobą zakażoną. Zamknięte są szkoły i uniwersytety, a ludziom odradza się podróż do Włoch, Chin, Iranu i zainfekowanych regionów Korei Południowej. Niedopuszczalne jest również organizowanie wydarzeń pod dachem z liczbą uczestników przewyższającą 100 (z kolei w przypadku uroczystości na świeżym powietrzu granica ta wynosi 500 osób). Zachęca się także do pracy zdalnej oraz redukowania kontaktów twarzą w twarz.

 

Luksemburg z kolei zamknął wszystkie szkoły i odwołał wszystkie wydarzenia, w których miało wziąć udział więcej niż 1000 osób. Krajowe linie lotnicze odwołują także część lotów.

 

Chorwatom odradza się natomiast podróżowanie do Chin oraz nawołuje do samoizolacji w przypadku powrotu z Chin, Korei Południowej, Iranu, Hongkongu, Japonii, Singapuru, niektórych prowincji Włoch i dystryktów Niemiec. W regionie graniczącym z Włochami zawieszona jest ponadto działalność szkół i uniwersytetów. Na obszarze całego kraju szpitala przekładają wizyty niebędące pilnymi, a rząd rekomenduje odwoływanie wydarzeń z liczbą uczestników przekraczającą 1000. W przypadku decyzji o ich przeprowadzeniu organizator jest zobowiązany do zapewnienia odpowiednich warunków higienicznych.

 

Jeżeli chodzi o Estonię, to zamknięto wszystkie szkoły oraz odwołano wszystkie duże wydarzenia. Estończykom odradza się także podróż do obszarów zainfekowanych (np. do Włoch, Chin, Iranu, Singapuru, Korei Południowej czy niektórych regionów Francji i Niemiec).

 

Na Węgrzech natomiast edukacja odbywa się za pośrednictwem Internetu, a wszystkie wycieczki zagraniczne są odwołane. Powrócono także do kontroli granicznych na granicach z Austrią oraz Słowenią. Osoby wracające z Włoch, Iranu, Korei Południowej i Chin nie mogą wjechać na teren Węgier (z wyjątkiem obywateli tego kraju; ci z kolei muszą poddać się kwarantannie). Odwoływane są także wszelkie wydarzenia z liczbą uczestników przekraczającą 100 (w przypadku wydarzeń pod dachem; jeśli chodzi o te na świeżym powietrzu, to barierą jest liczba 500). Rząd przekazał ponadto, że cudzoziemcy, którzy nie będą stosowali się do zaleceń dotyczących zdrowia, zostaną deportowani.

 

Łotwa z kolei wymaga, by każdy, kto przebywał na zainfekowanym terenie, poddał się autokwarantannie. Rząd zaleca także niepodróżowanie do państw, w których wirus występuje (głównie do Włoch). Edukacja odbywa się natomiast normalnym trybem, lecz odpowiedni resort zastanawia się nad wprowadzeniem zajęć zdalnych bądź, w razie potrzeby, zmianami w kalendarzu roku szkolnego. Odwoływane są wszelkie wydarzenia, w których miało wziąć udział co najmniej 200 osób.

 

Słowacja nauczanie zawiesiła. Tak samo, jak wszelkie wydarzenia, w tym sportowe i kulturalne. Przez weekend zamknięte mają być galerie handlowe, z wyjątkiem aptek i sklepów spożywczych. Niemożliwy jest także przylot do Słowacji. Wszystkie międzynarodowe lotniska zostały bowiem zamknięte. Co także ważne, każdy, kto przybywa z zagranicy, jest poddawany 14-dniowej kwarantannie. Dotyczy to zarówno obywateli kraju, jak i innych osób.

 

Bułgaria z kolei odwołała część lotów do Włoch, Izraela, Czech, Austrii i Niemiec. Upoważniono także lokalne władze do zdecydowania, czy szkoły powinny być w danym rejonie zamknięte, czy nie. W kinach, teatrach i innych miejscach publicznych wymaga się, by pomiędzy uczestnikami było jedno wolne krzesło. Wszystkie fotele mają być natomiast po każdym wydarzeniu (czy seansie) dezynfekowane. Odwołane są także szkolne wycieczki oraz inne duże wydarzenia, w których miały wziąć udział dzieci. Rząd rekomenduje organizowanie wydarzeń dla nie więcej niż 250 osób. Mecze i inne rozgrywki sportowe pod dachem są zawieszone. Te odbywające się na świeżym powietrzu mają natomiast miejsce bez udziału kibiców.

 

Jeżeli chodzi o Maltę, to kraj ten uniemożliwił jakąkolwiek podróż z i do Francji, Niemiec, Szwajcarii, Hiszpanii oraz Włoch. Osoby wracające z krajów wymienionych powyżej oraz Chin, Hongkongu, Singapuru, Japonii, Iranu i Korei Południowej są obligatoryjnie poddawane kwarantannie. Zamknięto także szkoły i domy dzienne dla seniorów. Postuluje się także odwoływanie lub przekładanie imprez masowych, w tym ślubów.

 

Cypr natomiast poddaje 2-tygodniowej kwarantannie osoby wracające z Iranu, Korei Północnej, prowincji Hubei (Chiny) i Włoch. Rząd zachęca także, by osoby wracające z Japonii, Hongkongu, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Hiszpanii, niektórych regionów Grecji oraz reszty chińskich prowincji poddały się samoizolacji. Granice z Cyprem i Turecką Republiką Cypru Północnego zostały zamknięte. Tak samo, jak szkoły i wydarzenia, w których liczba uczestników przewyższała 75 osób. Liczba 75 osób to także maksymalna liczba osób przebywających w jednym momencie w kinie, teatrze, barze, restauracji i kawiarni. Rozgrywki sportowe mają odbywać się bez udziału kibiców. 

 

Litwa z kolei na swoich lotniskach wprowadziła obligatoryjne mierzenie temperatury pasażerów. Litwini nie mogą także podróżować do niektórych krajów, w tym Włoch. Odradza się ponadto przebywanie we Francji, Niemczech i Hiszpanii. Zamknięte są także szkoły. Odwołuje się wszystkie imprezy masowe, z wyjątkiem tych na świeżym powietrzu, w których bierze udział mniej niż 100 osób.