Chile: napad na lotnisku. Skradziono 15 mln dolarów

Służby poszukują członków gangu, którzy podszyli się pod pracowników firmy kurierskiej i dokonali napadu na terenie Portu Lotniczego Arturo Merino Benítez obok Santiago. Celem ataku był depozyt pieniędzy, który znajdował się w opancerzonej furgonetce.

Zagraniczne media donoszą, że grupę tworzyło siedmiu uzbrojonych mężczyzn. Użyli oni fałszywych samochodów dostawczych z logo firmy DHL, aby uzyskać dostęp do terenu lotniska. Śledczym udało się odnaleźć jeden z pojazdów, który był częściowo spalony.

Łupem padło 13 mld chilijskich peso, czyli ok. 15 mln dolarów. Policja twierdzi, że napastnicy musieli być w posiadaniu poufnych informacji dotyczących transportu. Atak przeprowadzono krótko po tym jak pieniądze trafiły do skrytki na lotnisku.

Jest to drugi napad na terenie lotniska w Santiago. Pierwszy miał miejsce w 2014 roku - wówczas skradziono 6 mld chilijskich peso, natomiast szef ochrony obiektu został zwolniony ze stanowiska.