Mali: ponad 30 osób zginęło podczas ataku na wioskę. Rok temu doszło tam do wielkiej masakry

W piątek doszło do ataku na wioskę Ogossagou, przez co zginęło co najmniej 31 osób z plemienia Fulani. W zeszłym roku doszło tam do wielkiej masakry, podczas której zabitych zostało 160 osób.

Wioska należąca do plemienia pasterzy Fulani została zaatakowana przez nieznanych napastników. W wyniku zdarzenia zginęło co najmniej 31 osób, a 28 uznaje się za osoby zaginione. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że napastnicy strzelali do wszystkiego co się rusza, uprawy zostały podpalone, a zwierzęta hodowlane zabite lub skradzione. 

Choć sprawcy zdarzenia nie są znani, to mieszkańcy oskarżają Dogonów (rywalizującą grupę etniczną). Dwie grupy rywalizują między sobą o dostęp do ziemi i zasobów, choć istnieją również motywy na tle religijnym. Wciąż wzywa się do zaprzestania walk, lecz obecne w regionie islamistyczne bojówki podsycają konflikt. 

W zeszłym roku na wioskę Ogossagou został przeprowadzony atak, podczas którego zginęło 160 osób. Malijskie władze podają, że ataku dokonali Dogoni, którzy oskarżają Fulani o powiązania z islamistami. Później doszło również do kilku ataków odwetowych, a działania władz nie ograniczyły konfliktu. 

Źródło: Reuters, Al Jazeera