Wstrząs w kopalni "Rudna". Nie żyje górnik

Jeden górnik zginął wskutek wstrząsu, do którego doszło na terenie Zakładów Górniczych "Rudna" na Dolnym Śląsku. 

Eksperci podają, iż wstrząs miał siłę tak zwanej górniczej szóstki w dziesięciostopniowej skali. Do zdarzenia doszło około godziny 13.

W chwili wstrząsu w zagrożonym rejonie znajdowało się pięciu górników, do trzech dotarto stosunkowo szybko. Początkowo nie było kontaktu z dwoma pozostałymi pod ziemią górnikami. 

Czwarty z górników został zlokalizowany i przetransportowany na powierzchnię nieco później, miał niegroźne dla życia obrażenia. Niedługo później odnaleziono piątego górnika, mężczyzna nie żył. Jak informuje KGHM - miał on 35-lat, był mieszkańcem Lubina, w ZG "Rudna" pracował od 13 lat.