Irańskie władze twierdzą, że w czasie protestów schwytano osoby powiązane z CIA

Irańskie władze twierdzą, że podczas ostatnich protestów aresztowano co najmniej osiem osób powiązanych z amerykańską Centralną Agencją Wywiadowczą (CIA). Nastąpiło to po deklaracjach o tym, że protesty były podsycane przez agentów z krajów zachodnich. 

Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez irańską agencję IRNA mowa jest o sześciu aresztowanych osobach, które brały udział w protestach oraz dwóch innych, które próbowały zebrać informację i przekazać je amerykańskiej agencji wywiadowczej. 

Osoby rzekomo powiązane z CIA miały funkcjonować pod przykrywką dziennikarzy. W zeszłym tygodniu zawiadamiano również, że na terenie kraju działały osoby z wywiadów Niemiec, Turcji, Arabii Saudyjskiej, Izraela i Afganistanu, lecz nie podano dokładnych informacji na ten temat. 

Ostatnie protesty, w których udział wziąć mogło co najmniej 200 tys. obywateli, zostały wywołane przez 50-procentową podwyżkę cen paliwa. Od początku demonstracji zginęło najprawdopodobniej ponad 100 osób, a kilka tysięcy odniosło obrażenia. Sytuację uważa się za opanowaną za sprawą ostrej reakcji władz przy użyciu broni palnej, a w kraju przywracany jest internet, który wyłączono na czas niepokojów.