Powodzie we Francji i Włoszech

  • Dodał: Łukasz Bok
  • Data publikacji: 25.11.2019, 13:31

Ulewy we Francji i Włoszech doprowadziły do powodzi, w której zginęło co najmniej 5 osób. W wielu miejscach w ciągu doby spadła równowartość dwóch miesięcy opadów.

 

Ulewne opady doprowadziły do wystąpienia rzek z brzegów, osunięć ziemi czy powaleń drzew. W wielu miejscach uwięzieni zostali turyści.

 

We włoskiej Savonie wskutek osunięcia ziemi runął 30-metrowy fragment wiaduktu, nikt nie ucierpiał, choć w pobliżu znajdowały się samochody. W Turynie z brzegu wystąpiła rzeka Pad, spowodowało to odwołanie maratonu oraz zalanie jednej ze średniowiecznych dzielnic miasta. We Włoszech odnotowano jedną ofiarę śmiertelną - to kobieta, która została porwana w samochodzie przez rzekę Bombida.

 

We Francji mowa już o co najmniej 4 ofiarach śmiertelnych opadów, które lokalnie w ciągu doby przewyższały dwumiesięczną normę. W pobliżu miasta Muy przewróciła się łódź ratunkowa - zginęła jedna osoba. W miejscowości Cabasse zginął kierowca porwany wspólnie z samochodem przez rzekę, a w Tanneron znaleziono kolejne dwa ciała.

 

Kilka innych osób zostało uznanych za zaginionych. Łącznie w obu krajach ewakuowano kilka tysięcy osób z zagrożonych terenów.