Kim Dzong Un przyleciał już do Singapuru. Donald Trump jest w drodze

  • Data publikacji: 10.06.2018, 10:39

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un dotarł w niedzielę rano do Singapuru, gdzie ma spotkać się z Donaldem Trumpem. Prezydent USA również jest już w drodze, na pokładzie prezydenckiego Air Force One. Przewidywany przylot do amerykańskiej bazy wojskowej w Singapurze Paya Lebar ma odbyć się w niedzielę o godzinie 20.35 czasu lokalnego (14.35 w Polsce).

 

 

"Powitaliśmy przywódcę Kim Dzong Una, który właśnie przybył do Singapuru” - czytamy profilu singapurskiego ministra spraw zagranicznych Viviana Balakrishnana. Północnokoreański Ił-76 - samolot cargo przewożący limuzyny, podarunki państwowe, a także żywność i napoje dla delegacji północnokoreańskiej, wystartował w niedzielę nad ranem z lotniska Sunan w Pjongjangu. Sam Kim Dzong Un przyleciał wyczarterowanym samolotem chińskich linii Air China.

 

 

Jeśli chodzi o delegację USA to na pokładzie amerykańskiego samolotu prezydenckiego Air Force One, oprócz Trumpa, znajdują się także Mike Pompeo, doradca prezydenta do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton, szef kancelarii prezydenta USA John Kelly, a także rzeczniczka prasowa Białego Domu Sarah Sanders. Bezpośrednio po przylocie delegacja uda się do hotelu Shangri-La na wyspie Sentosa w południowej części Singapuru.

 

Obaj politycy mają spotkać się z z premierem Singapuru Lee Hsien Loongiem. W niedzielę odbędzie się jego spotkanie z Kimem, a w poniedziałek z Trumpem. Od wtorku wyspa Sentosa objęta została specjalnymi restrykcjami bezpieczeństwa, które obowiązywać będą do 14 czerwca. W dniach 11-13 czerwca będą obowiązywały także ograniczenia w ruchu lotniczym.