Kanclerz Austrii zamyka meczety i wydala 40 imamów z kraju

  • Dodał: Magda Jakubowska
  • Data publikacji: 08.06.2018, 22:35

Kanclerz Austrii Sebastian Kurz - w ramach walki z politycznym islamem - zamyka 7 meczetów i wydala 40 imamów z kraju.

 

40 imamów jest teraz sprawdzanych pod kątem ewentualnego złamania zakazu przyjmowania środków finansowych z zagranicy. W przypadku dwóch podjęto już decyzję - zostaną deportowani. Służby przyglądają się jednocześnie 60 z 260 imamów. Te radykalne działania są odpowiedzią na rosnące wpływy tureckiego nacjonalizmu oraz najbardziej konserwatywnych odłamów islamu na społeczność muzułmańską w Austrii.

 

- W naszym kraju nie ma miejsca na społeczeństwa równoległe, polityczny islam i radykalizujące tendencje - powiedział szef austriackiego rządu.

 

Kurz zapowiedział również zamknięcie siedmiu meczetów, co ma związek m.in. z inscenizacjami bitwy o Gallipoli z 1916 r., zwycięskiej dla Imperium Osmańskiego, w jednym z nich. Brały w niej udział dzieci w tureckich mundurach wojskowych, zmuszane do udawania martwych i dekorowane tureckimi flagami. Meczet ten, znajdujący się w wiedeńskiej dzielnicy Favoriten, najludniejszej części miasta, jest powiązany z turecką nacjonalistyczną organizacją Szare Wilki.

 

Również Turecko-Islamska Unia na rzecz Kulturowej i Społecznej Współpracy w Austrii (ATIB) jest podejrzewana o sympatyzowanie ze środowiskami nacjonalistycznymi. 40 imamów, wobec których prowadzone jest śledztwo, należy właśnie do ATIB. 

 

Rozwiązana zostanie też Arabska Gmina Wyznaniowa, która w Wiedniu, Górnej Austrii i Karyntii utrzymuje sześć meczetów. Zaobserwowano w nich tendencje salafickie, czyli nawoływanie do powrotu do średniowiecznych korzeni islamu.

 

- W zdecydowany sposób działamy przeciwko pojawiającym się wypaczeniom i tworzeniu równoległych społeczeństw, będziemy tak postępować dalej, gdy będzie dochodzić do łamania ustawy ws. islamu - podkreślił kanclerz Kurz. 

 

Wicekanclerz Heinz-Christian Strache dodał, że niedopuszczalna jest sytuacja, w której mielibyśmy tolerować kaznodziei nienawiści pod płaszczykiem religii.

 

W odpowiedzi na te decyzje, rzecznik tureckiego prezydenta Ibrahim Kalin napisał na Twitterze m.in, że zamknięcie przez Austrię siedmiu meczetów i wydalenie imamów to wynik populistycznej, islamofobicznej, rasistowskiej i dyskryminującej polityki w tym kraju.


Austrię zamieszkuje ok. 500 tys. muzułmanów, większość stanowią Turcy. Od 2015 roku w kraju obowiązuje tzw. ustawa islamska. Obejmuje ona m.in. zasady regulujące finansowanie meczetów, zatrudnianie muzułmańskich duchownych i nakłada obowiązek posługiwania się również niemieckim przekładem Koranu. Jej celem jest przeciwdziałanie radykalizacji młodych muzułmanów.