Atak na saudyjską rafinerię Abqaiq

Drony Huti zaatakowały saudyjską rafinerię Abqaiq na wschodzie kraju. Według Saudów pożar został opanowany, a eksport ropy nie ucierpiał.

 

Zaatakowana rafineria należąca do Aramco jest jedną z największych na świecie. Około godziny 4 czasu polskiego nad okolicą rozbrzmiały eksplozje, a na niebie pojawiły się chmury dymu i ognia. Saudyjskie władze błyskawicznie nałożyły cenzurę na wydarzenie.

 

Po kilku godzinach władze Arabii Saudyjskiej wydały komunikat, w którym poinformowali, iż rafineria została zaatakowana przy użyciu dronów, a pożar został opanowany. Eksport ropy miał nie ucierpieć.

 

Chwilę później do ataku przyznali się bojownicy z Jemenu - Huti, wspierani przez Iran. Według ich oświadczenia - w operacji użyto 10 dronów. Bezzałogowe samoloty z Jemenu na wschód Arabii Saudyjskiej musiały przelecieć kilkaset kilometrów.

 

Nie ma informacji by ktokolwiek ucierpiał.