5000 żołnierzy USA ma opuścić Afganistan w ciągu 135 dni, jest porozumienie z talibami
- Data publikacji: 02.09.2019, 22:30
Specjalny przedstawiciel USA ds. pojednania w Afganistanie, Zalmay Khalilzad, przekazał, że Stany Zjednoczone i talibowie osiągnęli porozumienie w kwestii warunków opuszczenia Afganistanu przez wojska amerykańskie. Ostateczny głos ma prezydent USA — Donald Trump.
Dialog trwał dziesięć miesięcy, a obecne porozumienie zostało osiągnięte po dziewięciu rundach rozmów. Projekt umowy między Stanami Zjednoczonymi a talibami mówi o wycofaniu 5000 żołnierzy z pięciu baz w Afganistanie w ciągu 135 dni pod warunkiem spełnienia wszystkich warunków przez drugą stronę konfliktu.
Tak, zasadniczo osiągnęliśmy porozumienie — powiedział Khalilzad zaledwie kilka godzin po tym, jak poinformował przywódców afgańskich o swojej umowie z USA i talibami. Oczywiście nie jest to ostateczne, dopóki prezydent USA się na to nie zgodzi. W tej chwili jesteśmy na tym etapie, dodał.
Początkowo wojska USA mają opuścić Kabul i Parwan, talibowie zaś zobowiązują się nie podejmować przemocy w tym rejonie. Tematem dyskusji było również przywrócenie Islamskiego Emiratu Afganistanu, jednak takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia i zniszczyłoby osiągnięcia dokonane przez ostatnie 18 lat wojny w Afganistanie.
Rzecznik prezydenta, Sediq Sediqqi powiedział, że głowa państwa, Aszraf Ghani zapoznał się z porozumieniem, a kluczowe szczegóły dokumentu zostały mu udostępnione. Rząd afgański ma szczegóły umowy. Będziemy konsultować się i kompleksowo studiować ten dokument, postaramy się sformułować nasze obserwacje w oparciu o interesy narodowe. Wysiłki USA i naszych sojuszników będą skuteczne, gdy talibowie rozpoczną bezpośrednie negocjacje z rządem afgańskim i kiedy będziemy świadkami zawieszenia broni i zakończenia przemocy — powiedział Sediqqi.
Konflikt w Afganistanie spowodował śmierć 2300 Amerykanów i kosztował amerykańskich podatników setki miliardów dolarów. 18 lat po rozpoczęciu wojny, w Afganistanie wciąż znajduje się 14 000 żołnierzy amerykańskich, a wysocy urzędnicy wywiadu wielokrotnie ostrzegali, że kraj ponownie może zostać „terrorystycznym rajem”.