Włochy: turysta złamał obie nogi. Pomoc nadeszła zbyt późno, a mężczyzna zmarł

  • Dodał: Adam Majchrzak
  • Data publikacji: 20.08.2019, 17:39

W niedzielę wieczorem znaleziono ciało francuskiego turysty, który ze złamanymi nogami oczekiwał na pomoc przez kilka dni. Sam wezwał pogotowie, jednak służby nie były w stanie ustalić jego położenia.

 

Ciało 27-letniego Francuza zostało znalezione w krainie Cilento koło Salerno po dziewięciu dniach poszukiwań, które rozpoczęły się 9 sierpnia. Mężczyzna miał udać się na samotną przechadzkę i niespodziewanie zboczył ze standardowo wytyczonego szlaku, co w później doprowadziło do tego, iż najprawdopodobniej potknął się i wpadł do wąwozu. 

 

Poszkodowany wezwał pomoc i zdołał powiedzieć jedynie, że złamał dwie nogi. Nie był jednak w stanie ustalić swojego położenia, a późniejsze próby dojścia do tej informacji były niemożliwe, gdyż jego telefon rozładował się. 

 

Nie wiadomo jak długo zdołał przeżyć mężczyzna po swoim wypadku. Wiele kontrowersji budzi natomiast fakt, iż poszukiwania zostały rozpoczęte dopiero po 28 godzinach. 

- Ten przypadek wskazuje na rażący, absurdalny i niemożliwy do obrony fakt, że we Włoszech centrale pogotowia numeru 118 nadal nie mają systemu lokalizacji, choć przewiduje to dekret ministra rozwoju gospodarczego z 2009 roku - powiedział szef włoskiego stowarzyszenia służb pogotowia ratunkowego, Mario Balzanelli.

Źródło: Radio ZET, PAP

Adam Majchrzak

Analityk w Stowarzyszeniu Demagog i redaktor portalu Poinformowani.pl. Zawodowo zainteresowany problematyką manipulacji społecznych i mediami, a prywatnie - sportem i grami strategicznymi.