Wenezuela ponownie bez prądu

Po raz pierwszy od marca w niemal całej Wenezueli, w tym stolicy Caracas zabrakło prądu. Ludzie Maduro ponownie mówią o ataku elektromagnetycznym.

Pierwsze informacje o "blackoucie" zaczęły pojawiać się wieczorem czasu polskiego. Ponad 90 procent Wenezueli zostało pozbawione elektryczności, w tym stolica Caracas, gdzie między innymi natychmiast stanęło metro.

Wenezuelski minister informacji oznajmił, że przyczyną awarii jest atak elektromagnetyczny. Nie przedstawił na to żadnego dowodu, ale podkreślił, iż władze pracują nad przywróceniem elektryczności.

Ogólnonarodowa awaria jest pierwszą tak potężną od marca tego roku, kiedy większa część Wenezueli, w tym stolica była pozbawiona energii przez kilkanaście dni z małymi przerwami. Wówczas o doprowadzenie do "blackoutu" oskarżano opozycję oraz Stany Zjednoczone.