24 zabitych i 300 zaginionych po ataku na wioskę w Mali

W niedzielę w centralnej części Mali doszło do ataku na wioskę zamieszkiwaną przez lud Fulani. W wyniku ataku co najmniej 24 osoby straciły życie, a los ponad 300 nadal nie jest znany. 

Napastnicy zaatakowali wioskę Saran, a następnie skierowali się do pobliskiej wioski Bidi. W pierwszej miejscowości dokonano ataków na gospodarstwa i ich właścicieli, zaś w drugiej mieszkańcy zdołali uciec po usłyszeniu ostrzeżeń, choć nie powstrzymało to agresorów przed spaleniem domostw i zabiciem bydła farmerów.

Atak doprowadził do śmierci co najmniej 24 osób, jednak wciąż nie wiadomo, co dzieje się z grupą ponad 300 mieszkańców wioski. W najbliższym czasie może okazać się, że bilans ulegnie dużej zmianie.

Część lokalnych polityków obwinia lud Dogonów, który od dawna toczy spór z ludem Fulani o dostęp do ziemi i zasobów, choć istnieją również motywy na tle religijnym. Wciąż wzywa się do zaprzestania walk, lecz napięta sytuacja jest wzmagana przez obecność islamistycznych bojówek w regionie.