Współpracownik Kim Dzong Una, który miał zostać rozstrzelany, żyje

We wtorek podano informację, że jeden ze współpracowników Kim Dzong Una, który znajdował się w grupie osób skazanych na śmierć po nieudanym szczycie w Hanoi, w rzeczywistości żyje, lecz znajduje się w areszcie. 

W poniedziałek świat obiegła informacja, że Kim Dzong Czol, który miał trafić do obozu pracy, nadal zajmuje wysokie stanowisko w Korei Północnej, choć najprawdopodobniej został zdegradowany. Inaczej zadziało się w przypadku Kim Hjok Czola, który miał znajdować się w grupie osób skazanych na śmierć. Obecnie ma on przebywać w areszcie wraz z tłumaczką, jednak nie wiadomo dokładnie jaka kara może ich czekać. Sprawa rozwiąże się pokzakończeniu postępowania, które ustali przyczyny niepowodzenia szczytu między Koreą Północną a Stanami Zjednoczonymi. 

Coraz więcej wskazuje na to, że rewelacje prezentowane przez południowokoreański dziennik Chosun Ilbo nie były prawdziwe. Wieści nie zostały potwierdzone przez władze obu Korei, choć nadal nie wiadomo nic o pozostałych osobach, które znajdowały się wśród rzekomo skazanych.