Strzały podczas protestów w Sudanie, są zabici

  • Data publikacji: 03.06.2019, 12:44

Siły bezpieczeństwa przeprowadziły szturm na obóz protestujących w pobliżu dowództwa armii w Chartumie - stolicy Sudanu. Padły strzały, są zabici.

 

Protestujący oskarżyli rządzącą radę wojskową o "masakrę", którą miała być próba rozbicia protestu. Wojskowi odrzucają oskarżenia twierdząc, iż strzelano do kryminalistów znajdujących się niedaleko.

 

W wyniku otwarcia ognia zginęło co najmniej 9 osób, a wielu innych zostało rannych. To najpoważniejsze starcia od momentu kwietniowego obalenia prezydenta Omara al-Baszira.

 

Tymczasowa Rada Wojskowa rządzi Sudanem od kwietnia, w ostatnich tygodniach kilkukrotnie spotykała się z cywilnymi przywódcami, by negocjować przekazanie władzy ludowi. Wojskowi chcą mieć wpływ na sytuację w kraju, co powoduje, iż rozmowy stanęły w martwym punkcie.

 

Pojawiają się nieoficjalne informacje, iż po dzisiejszym otwarciu ognia przez wojskowych cywile zerwą negocjacje z Tymczasową Radą Wojskową.