Biskup Libera spędzi 6 miesięcy w klasztorze

Biskup płocki Piotr Libera, podczas dzisiejszego zebrania lokalnej diecezjalnej rady duszpasterskiej, ogłosił, że z dniem 1 lipca uda się na 6-miesięczny pobyt w kamedulskim eremie. Decyzję tę zaaprobował 21 stycznia br. papież Franciszek podczas prywatnej audiencji.

Płocki ordynariusz skorzysta z tzw. roku sabatycznego, czyli dłuższej przerwy po latach intensywnej pracy, na którymś z odpowiedzialnych stanowisk kościelnych. Zgodę na to wydać musi odpowiednia władza kościelna, którą, w przypadku biskupów, jest papież. Nie inaczej było w tym przypadku. Franciszek zgodę wydał podczas audiencji prywatnej 21 stycznia br. Przypomnijmy, że biskup Libera otrzymał sakrę biskupią 22 lata temu.

„Czynię to w pełnej wolności. Będę modlił się za Kościół w Polsce, za moją diecezję. W kontekście tego, co się dzieje, siłą rzeczy, mój pobyt nabiera wymiaru pokutnego” – powiedział biskup.

Zakon kamedulski charakteryzuje się zaostrzoną regułą benedyktyńską. Dzień zakonników rozpoczyna się o godzinie 3:30. Pierwsze modlitwy trwają od 4:00. Zgodnie ze zwyczajem, nie spożywają oni pokarmów mięsnych, a podczas okresów postnych powstrzymują się także od nabiału i jaj. Przez cały czas zachowują milczenie. Krótko porozmawiać mogą jedynie 3 razy w tygodniu. Swój erem kameduli mogą wspólnie opuścić tylko 5 razy w roku. Udają się oni wtedy na wycieczkę.

Biskup Libera swój pobyt u kamedułów rozpocznie 1 lipca. Do swoich obowiązków wróci natomiast 1 stycznia 2020 r.