Liczba ofiar Eboli w Demokratycznej Republice Konga przekroczyła 1000
- Dodał: Adam Majchrzak
- Data publikacji: 03.05.2019, 15:40
Epidemia Eboli w Demokratycznej Republice Konga, która wybuchła dziewięć miesięcy temu, wciąż nie ustaje i każdego dnia pochłania kolejne ofiary. Liczba zgonów od początku pojawienia się nowych ognisk choroby wynosi już 1000.
WHO alarmuje i ostrzega przed Ebolą, jednocześnie wzywając wszystkie państwa do wsparcia walki z wirusem w afrykańskim kraju. Jednak samo finansowanie szczepionek i programów leczenia nie wystarczy. Lekarze zmagają się z wieloma problemami i niezrozumieniem ze strony lokalnej społeczności.
- Ten niepokojący wzrost liczby przypadków jest kolejnym wezwaniem do działania. W końcu, tylko przez współdziałanie wszystkich dotkniętych społeczności, epidemia dobiegnie końca. Niektórzy chcą, by Ebola nas rozdzieliła. Możemy ją pokonać tylko wtedy, gdy wszyscy będziemy współpracować - powiedział doktor Matshidiso Moeti.
Mieszkańcy Demokratycznej Republiki Konga często nie mają wysokiej świadomości na temat chorób zakaźnych i nie rozumieją położenia, w którym się znaleźli. Niska świadomość przyczynia się do roznoszenia wirusa i spowolnienia programu szczepień. Niektórzy ludzie próbują uciekać z ośrodków leczenia, gdyż nie wiedzą, dlaczego są tam przetrzymywani, a dodatkowym utrudnieniem są także bojówki i przestępcy, którzy atakują personel medyczny oraz szpitale.
Z dnia na dzień zarażonych osób przybywa, co skutecznie utrudnia zatrzymanie epidemii. Do tej pory udało się wyleczyć ponad 400 osób, ale około 12 000 osób nadal jest zagrożonych.
Źródło: WHO
Adam Majchrzak
Analityk w Stowarzyszeniu Demagog i redaktor portalu Poinformowani.pl. Zawodowo zainteresowany problematyką manipulacji społecznych i mediami, a prywatnie - sportem i grami strategicznymi.