Zakończono czteroletnie poszukiwania zaginionego boeinga

  • Dodał: Ilona Ślepowrońska
  • Data publikacji: 29.05.2018, 13:30

Amerykańska firma Ocean Infinity oficjalnie zaprzestała poszukiwań samolotu linii lotniczych Malaysia Airlines MH370, który zaginął 8 marca 2014 r., podczas lotu z Kaula Lumpur do Pekinu. Na pokładzie znajdowało się 239 osób.

 

Poszukiwania samolotu przez rządy Malezji i Australii zakończyły się w ubiegłym roku, nie przynosząc żadnych rezultatów, wówczas do ich kontynuowania zgłosiła się prywatna amerykańska firma. Podpisano umowę, na mocy której za odnalezienie wraku dostałaby od 20 do 70 milionów dolarów, w zależności od wielkości przeszukanego obszaru. Kontrakt podpisano w styczniu i miał obowiązywać trzy miesiące. Umowa była jednak kilkakrotnie przedłużana, a termin znalezienia - początkowo określony na 90 dni - przesuwany.

 

Do zbadania ogromnego obszaru Oceanu Indyjskiego wykorzystano statek głębinowy. Na pokładzie 65-osobowej załogi znajdowało się 8 autonomicznych batyskafów, które przeszukiwały dno sprzętem skanującym, a uzyskane informacje przesyłały do późniejszych analiz. Odnalezienie samolotu lub jego wraku utrudnione jest, gdyż znanych jest bardzo mało informacji na temat ostatnich godzin lotu. Maszyna zniknęła z radarów po upływie mniej niż godziny od startu, bez wysyłania sygnałów alarmowych. Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy jest awaria techniczna. 

 

Australia, Malezja i Chiny zgodziły się, że oficjalne poszukiwania zostaną wznowione tylko wtedy, gdy pojawią się wiarygodne dowody na miejsce znajdowania się samolotu lub jego wraku. Prawdopodobnie jedna z najbardziej tajemniczych katastrof na świecie nie zostanie nigdy rozwikłana.

 

Ilona Ślepowrońska

Absolwentka Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz studentka Prawa. Zaciekawiona Azją Wschodnią i kwestiami rozwoju oraz zwalczania terroryzmu.