Irlandia Północna: zamieszki i śmierć dziennikarki

W czwartkowy wieczór w Londonderry w Irlandii Północnej doszło do zamieszek, które zostały poprzedzone przez policyjne naloty na mieszkania nacjonalistów.

Do starć z policją doszło w dzielnicy Creggan, zamieszkałej przez republikanów. Mieszkańcy wznieśli barykady, a radiowozy obrzucili dziesiątkami kamieni i koktajlami Mołotowa. Podpalono również cywilne samochody.

W pewnym momencie w trakcie zamieszek zostały oddane strzały z broni palnej w kierunku policjantów. Jeden z pocisków trafił w głowę kobietę, która przebywała niedaleko radiowozu. Jak się okazało, była to 29-letnia dziennikarka Lyra McKee. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie niedługo później zmarła.

Władze oświadczyły, iż traktują zdarzenie jako "akt terroryzmu", a podejrzenie pada na organizację "Nowa IRA". Sprawcy nie zatrzymano.