Bez pełnego porozumienia. Ruszył strajk nauczycieli

W Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" odbyły się w niedzielę wieczorem rozmowy ostatniej szansy na linii rząd - związki zawodowe w sprawie sytuacji w oświacie.

Rządowi nie udało się osiągnąć pełnego porozumienia w rozmowach ze związkami zawodowymi. Propozycję rządową przyjęła "Solidarność". Dwie inne centrale związkowe je odrzuciły. Według ich informacji - dzisiejsza propozycja rządu była identyczna, jak w piątek.

Związek Nauczycielstwa Polskiego poinformował, iż rząd nie zgodził się na ich wspólną propozycję, którą złożyli z Forum Związków Zawodowych. ZNP dodał, iż od poniedziałku rozpoczyna się strajk nauczycieli.

"Solidarność" stanowi niewielki odsetek wśród nauczycieli, co oznacza, iż zdecydowana większość weźmie udział w strajku.

Stronę rządową podczas rozmów reprezentowali między innymi wicepremier Beata Szydło, minister edukacji narodowej Anna Zalewska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, wiceminister edukacji Maciej Kopeć i szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Po stronie związków zasiedli m.in. prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych Dorota Gardias, szef Branży Nauki, Oświaty i Kultury FZZ Sławomir Wittkowicz czy przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa.