Koniec protestu osób niepełnosprawnych

  • Dodał: Mikołaj Wolanin
  • Data publikacji: 27.05.2018, 14:56

O 14:30 miała miejsce konferencja komitetu protestacyjnego RON, na której poinformowano, iż trwający już 40 dni protest zostaje zawieszony. Protestujący opuścili już gmach Sejmu. O co wnosili? Jakie ustawy zostały dzięki nim uchwalone? O tym w poniższym artykule.

 

18 kwietnia br. do Sejmu weszło kilkanaście osób – niepełnosprawni i ich rodzice. Od samego początku zgłaszali dwa postulaty, w których domagali się zrównania renty socjalnej z minimalną wysokością renty z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenie tzw. „dodatku rehabilitacyjnego” polegającego na tym, że osoby niepełnosprawne, będące niezdolnymi do samotnej egzystencji po ukończeniu 18 roku życia będą otrzymywać 500 złotych miesięcznie.

 

Pierwszy z nich został zrealizowany wręcz natychmiastowo, biorąc pod uwagę tempo uchwalania „zwykłych”, niepilnych ustaw. 20 kwietnia projekt ustawy w tej sprawie został złożony do laski marszałkowskiej i otrzymał 2469 numer druku (był to poselski dokument, rządowy zgłoszono tydzień później i podjęto decyzję o łącznym ich rozpatrywaniu). 7 maja odbyło się jego pierwsze czytanie w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dzień później, na posiedzeniu izby niższej polskiego parlamentu, miało miejsce II czytanie. 9 maja wynikiem 437 głosów za i 1 przeciw akt został uchwalony.

 

Zaledwie dwa dni później swoją opinię przekazał Senat, który nie wniósł poprawek. Dzięki temu jeszcze tego samego dnia projekt został przekazany do podpisu Prezydenta. Czynność ta została dokonana 14 maja. Ustawa wejdzie w życie 1 września. Pomimo tego wysokość rent przysługujących od 1 czerwca br. do 31 sierpnia zostanie ponownie ustalona.

 

Udało się również uchwalić drugi akt, wprowadzający szczególne uprawnienia w dostępie do opieki zdrowotnej osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Pozwoli on, według wyliczeń jego autorów, na około 520 złotych oszczędności miesięcznie. Osoby protestujące jednak poinformowały o tym, że uważają, iż ta ustawa to „wydmuszka”, nierealizująca ich żądań. Był to poselski projekt wprowadzony do laski marszałkowskiej 30 kwietnia. Otrzymał on 2479 numer druku. Kluczowe daty w jego procesie legislacyjnym są tożsame z poprzednim dokumentem.

 

Powody zakończenia protestu

 

Niespodziewanie Iwona Hartwich, nieformalna liderka protestu, poinformowała dziś w rozmowie z redaktorem RMF FM, że protest zostanie zakończony: „Tak, wychodzimy z Sejmu. Zawieszamy protest. Wydamy oświadczenie na konferencji prasowej”. Konferencja, o której mowa została zaplanowana na godzinę 14:30.

 

”To nasza suwerenna decyzja, tutaj nikt nie będzie robił przyjemności ani pani minister Rafalskiej, ani pani Kopcińskiej. W dalszym ciągu Adrian (jeden z protestujących – red.) nie ma na buty” – kontynuowała liderka protestu.

 

Poinformowała również, że wyjście z budynku parlamentu zostanie przeprowadzone w najbardziej, według możliwości, humanitarny sposób, tuż po obiedzie. Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu, Andrzej Grzegrzółka, poinformował na Twitterze, że z gmachu Sejmu wyjechał już samochód z bagażami protestujących, które zostaną przekazane osobie reprezentującej jedną z grup oczekujących na osoby niepełnosprawne w namiotach stojących na ulicy Wiejskiej.

Przed Sejmem o godzinie 14:32 zjawili się protestujący. Początkowo Iwona Hartwich poinformowała o tym, że w parlamencie obawiali się o swoje życie po ostatnich decyzjach marszałka Kuchcińskiego i Straźy Marszałkowskiej.

 

”Obecny rząd nie jest gotowy do dialogu z nami” – mówiła liderka komitetu protestacyjnego – „Udało nam się sprawić, że temat niepełnosprawności stał się w Polsce numerem jeden”. Następnie ogłoszono radość z tego, że udało się zrównać wysokość renty socjalnej z rentą dla osób niezdolnych do wykonywania pracy, mimo że wcześniej Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej wskazywało na to, że nie ma na to wystarczających środków.

 

Iwona Hartwich dziękowała również wszystkim osobom, które pomogły protestującym, a w szczególności dziennikarzom, posłom, fizjoterapeutom oraz osobom przygotowującym jedzenie. Następnie glos zabrał Adrian Glinka, który wyraził podziękowania dla „osób dobrej woli”. Powiedział również, że ma poczucie, iż nie udało się wywalczyć wszystkiego, lecz jest zadowolony, że chociaż cześć została uchwalona. Później przez mikrofon przemawiały kolejne osoby protestujące – zarówno niepełnosprawni, jak i ich rodzice. Pod koniec zwrócono Wandzie Traczyk–Stawskiej przekazaną przez nią małpkę niepełnosprawnym.

 

Decyzję komitetu protestacyjnego RON skomentowała m.in. Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej w rozmowie z TVN24: „Naszym zadaniem jest, by wszystkie zapisy tej konwencji (konwencji osób niepełnosprawnych ONZ – red.) były w Polsce spełnione. Tego będziemy się nadal domagać, a protestujący wychodzą jako wielcy bohaterowie. Chwała i cześć bohaterom”.

 

Do ostatnich wydarzeń odniosła się również rzecznik rządu Joanna Kopcińska. Wyraziła zadowolenie z decyzji protestujących i zaprosiła ich do dalszych rozmów. „Chcemy spotkać się z protestującymi w Sejmie w terminie dla nich dogodnym. [...] Osoby niepełnosprawne powinny mieć szczególną opiekę państwa” – mówiła.

Mikołaj Wolanin – Poinformowani.pl

Mikołaj Wolanin

Urodzony w 2002 roku. Marszałek XXIII sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Składane przez niego wnioski, petycje i projekty aktów prawnych oraz wygłaszane wypowiedzi opisywane są na stronie https://mwolanin.pl. Interesuje się polityką i historią oraz kulturą dwudziestolecia międzywojennego. Były redaktor naczelny gazety „Rycerstwo” oraz portalu "Młodzi w Polityce". Założyciel, a także redaktor prowadzący czasopisma „Kongresy”. Członek Zarządu Krajowego i koordynator woj. wielkopolskiego Parlamentu Młodych Rzeczypospolitej Polskiej.