Kamerun: atak dżihadystów na hotel. Nie żyją 22 osoby

W sobotę późnym wieczorem doszło do zbrojnego ataku na hotel w miejscowości Menka w Kamerunie. Zginęły 22 osoby, kilkanaście jest rannych - informuje agencja AFP. W rejonie tym często dochodzi do zamachów przypisywanych dżihadystom z organizacji Boko Haram.

Około godziny 23:00 czasu miejscowego grupa uzbrojonych mężczyzn otworzyła ogień do gości jednego z hoteli w Mence w Kamerunie. Na miejsce przybyły służby bezpieczeństwa państwa, które zatrzymały zamachowców. Według lokalnych władz 22 osoby straciły życie w tym zamachu, a kilkanaście ofiar jest w ciężkim stanie. Władze podają, że był to atak dżihadystów z organizacji Boko Haram, których akcje są ogromnym problemem na terenie Kamerunu, Czadu, Nigerii i Nigru.

Boko Haram jako cel stawia sobie utworzenie państwa podporządkowanego rygorystycznym prawom Islamu. Dżihadyści w ostatnich latach zabili już co najmniej 20 tys. ludzi, a ponad 2 miliony zmusili do ucieczki. Do 2016 roku działali wyłącznie na terytorium Nigerii, obecnie rozszerzyli swoją działalność na sąsiednie kraje, m.in. na Kamerun. Na opanowanych terenach wprowadzają drastyczne reformy w ramach szariatu.

Światowa Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa pod egidą ONZ wydała raport mówiący, że w Kamerunie, Czadzie, Nigrze i Nigerii około 7,1 mln ludzi głoduje w konsekwencji terroru organizacji terrorystycznej, jaką jest Boko Haram.