Wenezuela bez prądu. Kraj pogrążony w ciemności
- Dodał: Łukasz Bok
- Data publikacji: 08.03.2019, 12:08
Brak dostaw prądu spowodował, iż Wenezuela w czwartkowy wieczór i noc pogrążyła się w totalnej ciemności. Władze Nicolasa Maduro mówią o sabotażu.
Ogromna przerwa w dostawach prądu uderzyła w 22 z 23 (według innych źródeł 18 z 23) stanów Wenezueli, w tym w stolicę - Caracas. Przestało funkcjonować metro, część lotnisk, a poważne problemy pojawiły się między innymi w szpitalach. Na drogach powstały gigantyczne korki i chaos. Nie działają telefony.
Według władz Wenezueli stojących po stronie Nicolasa Maduro - przyczyną tzw. blackoutu jest sabotaż, który uderzył w największą krajową elektrownię wodną w Guri.
Prąd powrócił w niektóre miejsca po ponad 12 godzinach przerw w dostawach. W większości miejsc jednak wciąż go brak. Ministrowie zapowiadają, że to już kwestia kilku godzin.
Juan Guaido, opozycjonista oraz samozwańczy tymczasowy prezydent kraju, uznany przez większość państw zachodu, o całe wydarzenie obwinia rząd Nicolasa Maduro.