Indyjskie naloty po stronie pakistańskiej

Indyjskie siły powietrzne dokonały nalotów po stronie pakistańskiej w odpowiedzi na zamach z 14 lutego. Na tym się jednak kończą wspólne wersje wydarzeń.

Według indyjskich władz - myśliwce Mirage 2000 zrzuciły sześć bomb na obóz treningowy pakistańskich terrorystów z organizacji Dżaisz-e-Mohammed (Jaish-e-Mohammed, JeM) w okolicy Balakot (ok. 80 kilometrów wgłąb Pakistanu). Naloty miały być odwetem za zamach z 14 lutego, kiedy to zginęło co najmniej 49 członków indyjskiej paramilitarnej policji w Kaszmirze. O zamach został oskarżony Pakistan, który - zdaniem Indii - nieskutecznie walczy z terrorystami z JeM. 

Według indyjskich władz - naloty na obóz treningowy terrorystów z JeM okazały się bardzo skuteczne i przyniosły blisko 300 ofiar śmiertelnych. 

Pakistan potwierdza, iż Indie naruszyły jego przestrzeń powietrzną oraz dokonały nalotów. Jednak według pakistańskich władz - tamtejsze siły powietrzne błyskawicznie się podniosły i przepłoszyły samoloty wroga, które ostatecznie zrzuciły bomby na niezamieszkane, zalesione tereny. Według tych informacji - nie ma żadnych ofiar ani większych strat. 

Pakistan zastrzegł sobie prawo do odwetu, którego może dokonać "w dowolnym miejscu i czasie".