Prezydent Sudanu ogłosił stan wyjątkowy

W ostatnim czasie sudański rząd zmaga się z wieloma protestami na ulicach, przez co prezydent Sudanu Omar al-Baszir podjął decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego na okres jednego roku. 

Cały sudański rząd został odwołany, a wszystkich gubernatorów stanowych zwolniono. Na ich miejsca przydzielono przedstawicieli armii, by sprawowali kontrolę nad 18 regionami. Wyjątkiem jest kilku przedstawicieli ministerstwa spraw zagranicznych, obrony oraz sprawiedliwości - oni nie zostali zastąpieni. 

Demonstracje w Sudanie trwają już od grudnia. Są one efektem nieodpowiedniej polityki prezydenta, który zaczął redukować dotacje na żywności i paliwo, co bardzo rozgniewało zubożałe społeczeństwo.

Protestujący zarzekają, że nie przestaną demonstrować, dopóki prezydent nie opuści swojego stanowiska. Ich upór był już wielokrotnie tępiony przez władze, co w efekcie doprowadziło do 1000 aresztowań oraz odnotowania 40 ofiar w starciach z siłami bezpieczeństwa.