Syria: zamach w Manbidż, Amerykanie wśród ofiar [WIDEO]

W syryjskim Manbidż doszło do eksplozji w pobliżu jednej z restauracji w centrum miasta. Zginęło co najmniej 15 osób, wielu rannych, wśród nich amerykańscy żołnierze.

Bomba eksplodowała w pobliżu jednej z restauracji, gdzie znajdowali się między innymi amerykańscy i kurdyjscy żołnierze. Według nieoficjalnych informacji - odbywali spotkanie z lokalną radą wojskową. Omawiane miały być szczegóły amerykańskiego wycofania wojsk z regionu. Inne źródła twierdzą, iż przebywał tam rutynowy patrol. 

Na ten moment wiadomo o 15 ofiarach śmiertelnych oraz dziesiątkach rannych. W ataku zginęło 4 amerykańskich żołnierzy, a 3 innych zostało rannych. Poszkodowanych z miejsca zamachu zabrały amerykańskie śmigłowce.

Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie. Organizacja twierdzi, iż zamachowiec samobójca wysadził się wewnątrz lokalu.